wtorek, 21 października 2014

Torebka na smakołyki dla psa

Podczas pracy z psem przydatne są smakołyki i dobrze jest mieć je pod ręką, aby móc nagrodzić psa za dobre zachowanie.

Można kupić specjalny pas:
Mamy w nim miejsce na smakołyki, kliker oraz woreczki na psie odchody.

Wadą tych pasów jest cena ten powyżej kosztuje prawie 50zł.

Ja, zamiast tego używałam pudełeczka, które wciskałam sobie do kieszeni. Jednak nie było to zbyt wygodne. Dlatego pewnego dnia kiedy wychodziłam na spacer stwierdziłam, że przydałoby się coś innego i w kilka minut stworzyłam coś takiego:

Jak to zrobiłam?

Użyłam pudełka po kremie, starej rękawiczki i smyczy (dla ludzi).
Po prostu odcięłam "palce" rękawiczki, włożyłam do rękawiczki pudełko i przypięłam do rękawiczki smycz.



Muszę przyznać, że to się sprawdzało, jednak miało jedną wadę kiedy się poruszałeś smakołyki mogły wypadać z pojemniczka, myślałam o tym, żeby zrobić sobie pas, ale wcześniej trafiłam na to:

Znalazłam to na stoisku z portfelami kosztowało mnie to 10zł, czyli prawie 5 razy mniej od profesjonalnego pasa, a mieści się w nim więcej niż w tamtym. Ma jedną dużą kieszeń w której trzymam smakołyki oraz dwie małe z przodu i z tyłu można je użyć do przechowywania klikera i woreczków na psie odchody.

Czego wy używacie?




piątek, 29 sierpnia 2014

Ja i psy cz.3 - Riki

To ostatni post z serii ja i psy, który jest poświęcony mojemu aktualnemu psu, czyli Rikiemu.
Praktycznie wszystko powiedziałam już w tych filmach:

Mój zwierzęcy przyjaciel

Szczeniecy okres życia Rikiego

Podsumowując Rikiego mam od 1,5 roku, jest mieszańcem i ma mnóstwo problemów. Te problemy zmotywowały mnie do tego, aby dowiedzieć się czegoś więcej o psach. Niestety przez pierwsze pół roku zdążyłam dopuści do problemów o których mówię tutaj:  Szczeniecy okres życia Rikiego .
Z drugiej strony dzięki problemom Rikiego założyłam tego bloga i kanał na Youtube:  dobry pies.
Niestety, ja jestem jedyną osobą w domu, która uwielbia psy, dlatego nie mam nic do gadania i Riki musi spędzać prawie całe dnie na podwórku. Co sprawia, że całymi dniami się nudzi i szuka sobie jakiejś obsesji, którą mógłby się zająć i tak powstają jego problemy. 
Mam nadzieję, że będziecie światkami tego jak je rozwiązuje śledząc ten mnie na blogu i Youtubie.
Na dziś to wszystko, pa.

Jak spacerować na luźnej smyczy